Jedna z firm, z którymi współpracujemy - Raben - co roku urządza imprezę (mozna by rzec integracyjną ). Tym razem spotkanie w stylu japońskim odbyło się we wnętrzach pięknie odnowionej Starej Drukarni w Poznaniu przy ul. Zwierzynieckiej
Organizatorzy wymyślili tym razem warsztaty sushi :) Zaprosili szefa jednej z poznańskich restauracji - specjalistę w tym zakresie. Przy każdym miejscu dla gości uszykowany był komplet potrzebnych do zrobienia sushi utensyliów, oraz wszystkie ingrediencje - płaty wodorostów nori, miski ryżu zaprawionego octem ryżowym, warzywa, owoce morza i inne wszelkie niezbędne do stworzenia porządnego (sic!) sushi dodatki :D
Pan specjalista pokazywał, a my uchachani ( dyć rybka lubi pływać wiec trzeba jej było godne przyjęcie zgotowac :> ) nakładaliśmy, kręciliśmy, kroiliśmy itp itd.
A oto co wyszło spod moich zdolnych łapek lol
Oczywiście była również degustacja sake, ryżowego piwa japońskiego (fuj!) oraz fenomenalnego wina ze śliwek :) Jednak najwieksze oblężenie przeżywał bar, za którym dwóch barmanów odstawiało radosną tfoorczość, mieszając wspaniałe drinki :D
Była też dyskoteka i pokaz sprawności barmańskiej (O_o co ten barman wyprawiał to trzeba na własne oczy zobaczyć :D )
A na odchodnym każdy z zaproszonych gości otrzymał zestaw do robienia sushi :)
Podsumowując - fenomenalna impreza, ale niestety sushi to totalnie nie moja bajka :) i spokojnie przeżyła bym i surowego łososia czy tuńczyka, paluszki krabowe czy lekko zblanszowane krewetki. Nie położyło by mnie na łopatki wasabi ani inne dodatki, ale tego zakwaszonego ryżu niestety nie uniosłam lol
Noz fajny :) a zakwaszony ryz nie taki straszny
OdpowiedzUsuńAnia